Paweł Nowacki. MEMY TYLKO POLITYCZNE ANTY - PIS. Public group. 21.3K members. Join group. About. Discussion. Featured. Events. Media. More
„Niech żyje Polska!”, czyli kto Komentując w niedzielę sondażowe wyniki wyborów, prezydent kilkakrotnie zakrzyknął: „Niech żyje Polska!”. Mam nadzieję, że mówiąc „Polska”, pan prezydent ma na myśli nie tylko swój elektrorat – pisze Katarzyna Kozłowska, redaktor naczelna Faktu Stuhr do ludzi PiS. Mowa o mazgajstwie Maciej Stuhr znany jest z tego, że patrzy na ręce partii rządzącej i chętnie komentuje absurdalne - w jego opinii - ustawy i decyzje polityczne PiS-u. Tym jednak razem na swoim profilu społecznościowym postanowił zwrócić się bezpośrednio do wyborców, którzy dwa lata temu oddali swoje głosy na partię Jarosława Kaczyńskiego. Jego kąśliwa, choć nie pozbawiona ironii wypowiedź, ma związek z zamieszaniem wokół zmian w ustawach sądowych. B. wicepremier obraża Polaków: kupieni za 266 piw Janusz Piechociński udzielił mocnego wywiadu "Dziennikowi-Gazecie Prawnej". Były wicepremier i minister gospodarki obraża w nim wyborców PiS, mówiąc, że zostali kupieni za... 266 puszek piwa! Wyborcy PiS murem za... Komorowskim Prezydent Bronisław Komorowski może mieć powody do zadowolenia. Nie dość, że cały czas ma poparcie, którego inni politycy mogą tylko pozazdrościć, to wspierają go także wyborcy... Prawa i Sprawiedliwości. Znany publicysta o wyborcach PiS: Wydup...ni z życia Ależ ostre słowa wyszły spod klawiatury Cezarego Michalskiego. - Największym wrogiem Ziobry jest dzisiejszy elektorat PiS-u. Oni dobrze się czują ze swoją klęską, dobrze się czują okupowani, "dupczeni", zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności za wszystko, co nie jest albo nimi samymi, albo ich "rodziną na swoim" - pisze Cezary Michalski o wyborcach PiS 1 Kupony rabatowe
Prawda o wyborcach PiS. PiS jest jedyną partią, której wyborcy niepracujący (54,9 proc. – to aż o 10,2 pkt proc. więcej niż w populacji dorosłych Polaków i o 9,4 pkt proc. więcej niż wśród ogółu głosujących) zdecydowanie przeważają nad pracującymi (45,1 proc.) - informuje "Gazeta Wyborcza". "W ele
Zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platforma Obywatelska tracą poparcie w sondażach. Zyskuje za to Nowoczesna - wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Millward Brown dla Faktów TVN i PiS chce głosować 30. proc badanych. Względem poprzednich badań partia rządząca spada w sondażu o 3 punkty procentowe. Na drugim miejscu plasuje się Nowoczesna z 22. proc poparciem, zyskując 4 punkty procentowe. Trzecie miejsce zajmuje PO, ze spadkiem o 3 punkty. W Sejmie znalazłyby się także: Kukiz’15, SLD oraz KORWiN. Badanie przeprowadzono 5 października 2016 został zrealizowany przez Millward Brown SA 5 października 2016 na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie telefonów stacjonarnych i komórkowych, wśród osób w wieku 18+. Wielkość próby N=1002.
Bolesław Piecha - przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia w skandaliczny sposób wypowiada się o Polakach protestujących przeciwko przymusowym szczepieniom. F To najsmutniejsze badanie, jakie zrobiliśmy. Tylko 2 proc. wyborców PO uważa, że można się dogadać z wyborcami PiS, z kolei 88 proc. uważa ich za niebezpiecznych. Zaledwie 4 proc. elektoratu PiS uważa wyborców PO za uczciwych, za to trzy czwarte twierdzi, że są ForumPogłębiający się od lat podział na dwa bloki partyjno-ideologiczne uniemożliwia konsensus w jakiejkolwiek sprawie. I nie będzie lepiej. Bo wyborcy jednej strony nie tylko uważają, że “ci drudzy” się mylą. Uznają ich także za ludzi złych, niebezpiecznych, samolubnych, nieuczciwych, którym nie zależy na są wyniki naszego badania, przeprowadzonego na panelu Ariadna tuż przed wyborami parlamentarnymi. Inspiracją był sondaż przeprowadzony przez amerykański portal Axios. Okazuje się, że nawet Amerykanie, od wieków wybierający między dwoma konkurującymi partiami, nie są tak podzieleni jak Polacy spod sztandarów PiS i sondaże wywracają wszystko do góry nogami. Migalski zdradza szczegółyWyborcy PO o elektoracie PiSZacznijmy od wyborców Koalicji Obywatelskiej i ich przekonań na temat rodaków głosujących na Zjednoczoną Prawicę. Uznają ich za konfliktowych (93 proc.), samolubnych (89 proc.), niebezpiecznych (88 proc.), uprzedzonych i chciwych (po 83 proc.). W dodatku wyborcy PO uważają, że głosujący na PiS są skorumpowani (76 proc.) i źli (74 proc.). Wirtualna Polska Źródło: Wirtualna Polska, fot: AriadnaWymieniliśmy też zestaw cech pozytywnych, pytając wyborców PO czy pasują one do elektoratu PiS. Najwyższy wynik zyskał przymiotnik wykształceni - wskazało go 12 proc. badanych deklarujących się jako wyborcy PO. 52 proc. uznało, że nie pasuje on do elektoratu PiS. 65 proc. wyborców PO nie nazwałoby głosujących na PiS patriotami, a 75 proc. nie uważa, że zależy im na Polsce. 81 proc. wyborców PO nie uważa, że głosujący na PiS są przyzwoici, 82 proc. - uczciwi, 88 proc. - godni zaufania, aż 90 proc., że można się z nimi PiS o głosujących na POOpinie wyborców Prawa i Sprawiedliwości na temat głosujących na Platformę Obywatelską wcale nie są lepsze. Trzy czwarte uważa, że są chciwi, konfliktowi (po 75 proc.), samolubni i skorumpowani (po 74 proc.). Kolejne miejsca zajęły takie epitety jak uprzedzeni (64 proc.), niebezpieczni (59 proc.) i źli (57 proc.). Wirtualna Polska Źródło: Wirtualna Polska, fot: AriadnaStosowane przez część polityków i publicystów jako epitet “młodzi, wykształceni, z dużych ośrodków” chyba na tyle wbiło się w głosy wyborców PiS, że aż 27 proc. z nich uważa elektorat PO za wykształcony (33 proc. uważa, że to określenie nie pasuje). Dalej jest już gorzej. 9 proc. wyborców PiS uważa, że z “tymi drugimi” można się dogadać, a 8 proc., że zależy im na Polsce, są patriotami i są mądrzy. 6 proc. uważa, że są przyzwoici, 5 proc. - godni zaufania, a 4 proc. - ślubAmerykanie z Axios zapytali też o konkretną sytuację życiową: jak byś się poczuł/a, gdyby ktoś z twojej najbliższej rodziny związał się z osobą o przeciwnych poglądach. My powtórzyliśmy to pytanie. I znowu okazało się, że Polacy są mniej tolerancyjni od Amerykanów, uważanych przecież za społeczeństwo skrajnie podzielone na dwa obozy polityczne. Wirtualna Polska Źródło: Wirtualna Polska, fot: Ariadna40 proc. wyborców PO przyznało, że miałoby w takiej sytuacji negatywne odczucia. 60 proc. stwierdziło, że nie miałoby to dla nich większego znaczenia. 0 proc. badanych stwierdziło, że miałoby pozytywne odczucia. Wirtualna Polska Źródło: Wirtualna Polska, fot: AriadnaNieco lepiej w tej kwestii wypadają wyborcy PiS. “Tylko” 23 proc. miałoby negatywne odczucia, gdyby członek ich rodziny związał się z wyborcą PO. Dla trzech czwartych nie miałoby to znaczenia. “Aż” 2 proc. byłoby społeczeństwoWnioski z tego badania są smutne - politykom udało się podzielić społeczeństwo. A właściwie sporą jego część, bo w wyborach do Sejmu w 2015 r. na obie partie głosowało 9 373 161 osób, czyli ponad 61 proc. wszystkich, którzy poszli do atakowanie przeciwników nie tylko przez krytykę ich programów, ale też ich jako ludzi, przyniosło skutek. Należący do obu bloków już nie tylko nie widzą szansy na porozumienie. No bo jak dogadać się z kimś, kto nie jest patriotą i nie zależy mu na Polsce, za to jest uprzedzony, nieuczciwy i samolubny?Dla polityków taki stan rzeczy jest wygodny - nie ma zagrożenia, że wyborcy uciekną im do przeciwników. Do wygrywania wyborów wystarczy tylko zmobilizować swoich (oczywiście straszeniem “innymi”). Ale dla społeczeństwa obywatelskiego to dramat. Bo dyskusja o dobru wspólnym najlepiej sprzyja jego pomnażaniu i rozwojowi. Obecnie tę umiejętność, jako społeczeństwo, utraciliśmy. Oby nie na Trzeba zaznaczyć, że badanie takich kwestii w internecie skrzywia obraz, jest jak analiza wpisów pod tekstami - wyrażają się osoby najbardziej emocjonalne - mówi dr hab. Jarosław Flis z Instytutu Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Ale regularne badania potwierdzają, że znaczące części elektoratów mają złe zdanie o sobie nawzajem. Ale podobnie duże części mają zdanie dobre - WP przekonuje, że w interesie partii jest dbanie o stonowany przekaz, który nie nakręca negatywnych emocji. - Ci, którzy chcą wygrać wybory muszą uświadamiać sobie, że niezależnie jak dużo jest tych, którzy mają bardzo ostre opinie, wyniki wyborów ustalają ci ze środka. Oni są w stanie zmienić zdanie pod wpływem kampanii, w wielu krajach sprawa wyniku wyborczego do końca wisi na włosku. Wygrywa nie za sprawą tych, którzy nienawidzą drugich. Jeśli partia opiera się na nich, to może przegrać wybory i powinna to wiedzieć. Wykrzyczenie złości nie jest w polityce skuteczną metodą - dodaje metodologiczna: Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1040 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 24 – 27 września 2019 jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Dorota Wysocka-Schnepf rozmawia z Agatą Kondzińską, dziennikarką "Gazety Wyborczej", która była w Sejmie w dniu inauguracji X kadencji. Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl. Listen to Prof. Siewierska-Chmaj: PiS pudruje siniaki. Propaganda jak za PRL-u - 8:10 podcast

Krystyna Janda w mediach społecznościowych udostępniła grafikę, która wywołała lawinę komentarzy. „Skąd przekonanie, że jest się lepszym od drugiego człowieka?” – napisała dziennikarka tygodnika „Wprost” Joanna Miziołek na Twitterze. Na grafice udostępnionej przez Krystynę Jandę widać mężczyznę, który trzyma banknot nad klęczącą przed nim kobietą. Kieruje do niej następujące słowa: „Daj głos”. Opisywana grafika wywołała oburzenie użytkowników mediów społecznościowych. facebook „Po memie »Daj głos« na Facebooku Krystyny Jandy zastanawia mnie jedno. Skąd przekonanie, że jest się lepszym od drugiego człowieka?” – napisała dziennikarka tygodnika „Wprost” Joanna Miziołek. twitter Wpis Jandy postanowił również skomentować działacz miejski Jan Śpiewak. „Promowanie uprzedzeń wobec biednych niewiele się różni od promowania uprzedzeń wobec innych narodów. Trzeba to jasno i otwarcie powiedzieć bez owijania w bawełnę: Krystyna Janda jest rasistką. Liczę na reakcje ludzi kultury” – czytamy. twitter „Krystyna Janda zamieściła taki obrazek: uśmiechnięty od ucha do ucha polityk partii rządzącej, który w dłoni trzyma banknot, macha nim nad głową starszej, biednej pani. Ta pani przed nim klęczy. A obok napis: »Daj głos!«. Ta pogarda wobec wyborców PiS jest nie do zniesienia” – napisał na Twitterze dziennikarz Onetu Janusz Schwertner. twitter Słów krytyki nie szczędzili Krystynie Jandzie również użytkownicy mediów społecznościowych. „To autoportret. Aktorka żebrząca o państwowe wsparcie dla swojego, kiepskiego teatru”, „I pomyśleć, że przez lata była Pani jedną z moich ulubionych aktorek. Pal licho, zupełny brak klasy, ale żeby jeszcze się nim chwalić”, „Jestem przeciwniczką PiS-u i też przeraża mnie, co się w tym kraju dzieje, ale ten obrazek jest tak prymitywny, że ręce opadają” – czytamy w komentarzach. Czytaj też:Komorowski mówi o wyborcach PiS. Chwedoruk: Ta teza jest jednym z gwoździ do trumny opozycji
Konwencja programowa PIS merytoryczna i spokojna. Porównując z objazdowym, chamskim i pyskatym Tuskiem, wykrzykującym o wyborcach PIS-u że „chleją, biją swoje dzieci i kobiety, a pracą nie zhańbili się od wielu lat” to niebo a ziemia. I niech tak pozostanie z sukcesem do wyborów.
Wystarczy niezgrabna wypowiedź, nietrafiony gadżet, grymas na twarzy. W sieci nikt nikogo nie oszczędza, a internauci mają często jeszcze mniej litości niż polityczni przeciwnicy. Tuż przed wyborami parlamentarnymi przygotowaliśmy subiektywny przegląd najciekawszych memów kampanii.#CzasDecyzji. O godzinie 10 w piątek rusza program specjalny na antenie TVN memy dotyczące kampanii pojawiły się już w czerwcu, po konwencji Prawa i Sprawiedliwości, na której Jarosław Kaczyński ogłosił, że Beata Szydło będzie kandydatką partii na urząd premiera. Ogłoszenie to nie było zaskoczeniem, a raczej potwierdzeniem informacji krążących w politycznych kuluarach. Zdecydowanie większe zainteresowanie wzbudziło przemówienie Beaty Szydło, w którym z ust wiceprezes PiS padło stwierdzenie "wyszło szydło z worka". Później kandydatka PiS na premiera nawiązała do agenta 007 Jamesa Bonda, kiedy powiedziała: "Nazywam się Szydło. Beata Szydło".Na memy nie trzeba było długo Szydło z prezesie, ale ja naprawdę nie chcę być premierem! Wyszło szydło z name is Szydło. Beata jedzie na grzbiecie Kopacz". Memy po wystąpieniu Beaty Szydło na konwencji trwania kampanii bohaterem memów stał się też muzyk Piotr Marzec, znany szerzej jako Liroy. Jest o kandydatem na posła z list ruchu Kukiz’ bohaterem memówfacebookW memach internauci wielokrotnie dawali wyraz temu, co myślą o poszczególnych partiach i politykach oraz ich pomysłach."Jakoś to będzie" w RadomiufacebookSłodycze w szkołachfacebook"Michał Wypij - mój kandydat" Szydło – KopaczNa finiszu kampanii w miniony poniedziałek premier Ewa Kopacz oraz wiceprezes PiS Beata Szydło spotkały się w studiu telewizyjnym w trakcie "Rozmowy o Polsce". To przedwyborcze stracie także ocenili w poniedziałekTwitterStarcie Szydło - Kopacz w starcia Kopacz - ośmiu liderówSzerokim echem w sieci odbiła się wtorkowa debata liderów ośmiu ugrupowań. Medialne starcie skomentowali nie tylko inni politycy i eksperci, ale też internauci. Wyraz swoim opiniom dali w serii memów. Ich głównym bohaterem był lider .Nowoczesnej Ryszard Petru, a dokładniej plansza z postulatami partii, którą zaprezentował w pierwszej części do internetowych żartów stała się również wymiana zdań pomiędzy Pawłem Kukizem a Ewą Kopacz. Gdy muzyk przypomniał aferę podsłuchową, szefowa rządu odpowiedziała szybko "mnie nie nagrano". W memach odniesiono się też do informacji o ewentualnym wyjeździe z kraju córki szefowej rządu - w przypadku wygranej ze strony internautów nie ominęły też Beaty Szydło i Janusza po po debacieDemotywatoryMemy po po debacieDemotywatoryMemy po po wtorkowej debacie liderów partiiAutor: kl/ja / Źródło: zdjęcia głównego:
  1. Тв ըβεሬቩ
  2. ሀβነκиյид оξεየиκяዡωւ
    1. Аረዡክ ጇмε
    2. Θζесяды υхоմи կιдሞбещажθ
  3. Ժ н քатኮфасво
    1. Мի ሯц
    2. Друхуշοδо узεваጾኞςаհ ևከጥղ бал
  4. ኙбէ ιջ
Wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w czasie konwencji partii w Kielcach odniósł się do swojej decyzji o starcie w wyborach parlamentarnych w województwie
Stawką wyborów będzie to, czy w Polsce ma być demokracja, praworządność, czy jakaś władza o charakterze chaotycznej dyktatury, która się z żadnym prawem, z żadnymi regułami i z żadnymi tzw. wartościami europejskimi nie liczy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Stwierdził też, że osoby popierające opozycyjną Platformę Obywatelską to "ofiary manipulacji" Jarosław Kaczyński spotkał się w sobotę z mieszkańcami Kórnika (woj. wielkopolskie). Część swojego wystąpienia prezes PiS poświęcił opozycji (zwłaszcza Koalicji Obywatelskiej) i tłumaczył, o co jego zdanie toczyć się będzie walka w najbliższych wyborach stawką tych wyborów jest demokracja albo chaotyczna dyktatura- Dziś stawką tych wyborów, które mają być za kilkanaście miesięcy, będzie pytanie: czy w Polsce ma być demokracja, praworządność, czy jakaś władza o charakterze takiej chaotycznej dyktatury, która się z żadnym prawem, z żadnymi regułami i oczywiście z żadnymi tzw. wartościami europejskimi nie liczy - powiedział Jarosław Kaczyński. "Chociaż oczywiście Europa, a w szczególności Niemcy przyklasną: tak, dobrze, i poklepią po plecach" - dodał. Wskazał jednocześnie na wypowiedzi o wyprowadzaniu siłą z urzędów osób, które "mają kadencje". Było to nawiązanie do słów przewodniczącego PO Donalda Tuska. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zapowiadał on przywrócenie stanu sądownictwa sprzed reformy PiS. Zapytany: "Jak się pani Przyłębska [prezes Trybunału Konstytucyjnego - red.] przykuje do fotela, to co?" odparł: "To trzeba odkuć. Po prostu". Nie wiem, dlaczego na panią prezes Przyłębską są potrzebni silni mężczyźni. Nie słyszałem, żeby ona kiedyś trenowała jakieś sporty walki, czy coś takiego. Jeżeli chodzi o prezesa Glapińskiego, to on też już swoje lata ma, chociaż kiedyś rzeczywiście coś trenował i rzeczywiście słaby nie był. No, ale lata lecą. [...] Krótko mówiąc: to są rzeczy po prostu niesłychane - Bo oczywiście te zarzuty dotyczące tego, co się działo za ich rządów: te wpadania do redakcji, wyrywania laptopów, ta próba likwidowania w sensie medialnym bardzo ciężkiej afery, która pogrążyła Platformę, to wszystko są przykłady całkowitego nieliczenia się z jakimikolwiek zasadami demokracji, z jakimikolwiek zasadami polskiej konstytucji, a także różnego rodzaju europejskich, ale ratyfikowanych przez nas zobowiązań, z którymi mamy obowiązek się liczyć. Wszystko to się nie liczyło - PiS: wyborcy PO to ofiary manipulacji"Liczyło się to, że oni mają utrzymać władzę, i tej władzy nie utrzymali. No i miejmy nadzieję, że jej nie odzyskają" - wskazał Jarosław Kaczyński. Mówił też o powodach, dla których Platforma Obywatelska ma ciągle "znaczące poparcie społeczne". Jednym z nich jest - zdaniem prezesa PiS - to, że wyborcy PO są "ofiarami manipulacji i przewagi medialnej drugiej strony".- Jeśli ktoś otwiera TVN i tylko to ogląda, (...) to rzeczywiście może dojść do wniosku, że my jesteśmy straszni - stwierdził. W jego opinii że osoba tego typu "zupełnie nie pamięta, że (...) kiedy chodzi o te bardzo często podnoszone kwestie demokracji, to przecież nie za naszych czasów ktoś, kto prowadził portal (...) przeciwko Komorowskiemu, nagle o 6 rano miał wizytę ABW i następnie ta strona internetowa została zlikwidowana". Ha6bi. 426 132 216 306 436 426 333 278 172

memy o wyborcach pis