Gdyby in - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Raz Gdybam. Gdyby to nie było na niby x2 Gdyby, gdyby to [Tau: Intro] Niby wiesz... Niby nie... Niby chcesz... Niby nie... Jak to jest? [Refren] Niby wiesz, niby nie Niby wiesz, niby nie, jak to jest? Niby chcesz, niby nie Niby chcesz, niby nie, jak to jest? [Tau: 1 zwrotka] Niby wiesz, że potrzebujesz miłości I mimo, że chcesz, nie masz tej drugiej połowy Dwoje serc, które bije w zgodnej harmonii Szukasz jej/jego, ale nie nadchodzi Jak to jest? Niby chcesz być wreszcie radosny I by każdy dzień był wiecznie spokojny Nieustanny śmiech, tylko szczęście w miłości A nadal tylko lęk i jesteś nerwowy Niby wiesz, że jesteś człowiekiem Jeszcze nie oślepłeś, masz lustro w łazience Ogarnia Cię zdumienie, gdy patrzysz na siebie I znów tracisz sens, nie wiesz kim jesteś Niby chcesz poukładać swoje myśli A one chyba nie, nie zatrzymują gonitwy Mogłyby tylko biec, nie możesz ich policzyć I załamujesz się, a potem tylko milczysz i myślisz [Refren] [Tau: 2 zwrotka] Niby wiesz, że używka Cię zabija A potem robisz wdech i o śmierci zapominasz Wciągasz parę krech i za bardzo się upijasz A kiedyś przyjdzie śmierć, ona nie zapomina Jak to jest? Niby chcesz takiej szczerej przyjaźni A potem szybki seks i znowu kogoś ranisz Do kiedy trwa sen, wykorzystujesz młodość A potem wstaje dzień i znowu ta samotność Niby wiesz, że buduję tylko pokój Dobro, miłość, jedność, z rodakami Chciałbyś mieć obok siebie taki spokój A masz podłość, zawiść, zło, nienawiść Niby chcesz, żeby ludzie byli wolni Boli Cię, kiedy widzisz w telewizji wojny Wzrusza Cię każdy pies na ulicy opuszczony A dla ludzi jesteś oschły, zimny, podły Zniewolony [Refren] [Tau: 3 zwrotka] Niby wiesz, że pieniądze to nie wszystko One dają jeść, ale spróbuj kupić miłość Możesz sobie mieć i używać do starości Ale jak to jest umierać w samotności? Niby wiesz Niby chcesz, żeby o Tobie mówili Podziwiają Cię, gdy odbierasz złote płyty Cała Polska wie, jesteś już na ustach wszystkich Ale kiedy przyjdzie kres, wytrzymasz bez publiki? Niby wiesz, że ja odnalazłem Boga A mój każdy wers ma przybliżyć Cię do Ojca Obserwujesz mnie i zastanawia Cię droga Potem mówisz "nie" i nie szukasz - wolna wola Niby chcesz poznać prawdę o sobie A przez cały tekst przecież mówię o tobie I nawet jeśli część tylko jest twoim życiem Nazywa się to grzech i nie jest tylko terminem [Tau: Outro] Niby wiesz, że nie wiesz, jak Sokrates Niby chcesz odnaleźć w końcu prawdę Jak to jest, że wciąż robisz inaczej? Żyjesz na niby, ale umrzesz naprawdę Niby wiesz, że to bardzo logiczne Niby chcesz odmienić swoje życie Jak to jest, że ja swoje odmieniłem On ma na imię Jezus, żyje, nie na niby Gdyby to nie było na niby x2 Gdyby, gdyby to nie było na niby Gdyby świat cały Obrósł" Zabij - PerAm0 "Kolejny dzień w świecie złudnych marzeń Po kolejnej nocy w której nie było zdarzeń Zapomniany opuszczony niespełniony tak Wyryty w sercu napis mam REF: Zabiję się by żyć By dalej móc śnić "
Tekst piosenki: Gdybym był bogaczem Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Gdybym był bogaczem Jaba daba daba jaba daba daba daba dam Cały dzień bym jaba dabada Gdybym ja był wielki Pan Pracy bym się brzydził Jaba daba daba jaba daba daba daba dam Gruby portfel gdybym to ja miał Jaba daba daba daba dam Zbudował bym ja dom najwyższy na świecie W samym by sercu miasta stał A schodów było by bez liku w nim Okropnie dużo w górę i ciut ciut w dół Na zewnątrz też bym miał Bo tak sobie wymarzyłem ja Zbudował bym ja dom najwyższy na świecie W samym by sercu miasta stał A schodów było by bez liku w nim Okropnie dużo w górę i ciut ciut w dół Na zewnątrz też bym miał Bo tak sobie wymarzyłem ja Gdybym był bogaczem Jaba daba daba jaba daba daba daba dam Cały dzień bym jaba dabada Gdybym ja był wielki Pan Pracy bym się brzydził Jaba daba daba jaba daba daba daba dam Gruby portfel gdybym to ja miał To bym ja był wielki ja był Pan Zbudował bym ja dom najwyższy na świecie W samym by sercu miasta stał A schodów było by bez liku w nim Okropnie dużo w górę i ciut ciut w dół Na zewnątrz też bym miał Bo tak sobie wymarzyłem ja Zbudował bym ja dom najwyższy na świecie W samym by sercu miasta stał A schodów było by bez liku w nim Okropnie dużo w górę i ciut ciut w dół Na zewnątrz też bym miał Bo tak sobie wymarzyłem ja If I were a rich man Jaba Jaba Daba Daba Daba Daba Daba dam All day I Jaba dabada If I was the great Lord Labour would abhor Jaba Jaba Daba Daba Daba Daba Daba dam Fat wallet if I had had a Jaba Daba Daba Daba dam I'd built a house the world's highest In the very heart of the city to become A staircase would be a dime a dozen in it Awful lot of up and down a tad bit On the outside I would have Because as I envisioned I'd built a house the world's highest In the very heart of the city to become A staircase would be a dime a dozen in it Awful lot of up and down a tad bit On the outside I would have Because as I envisioned If I were a rich man Jaba Jaba Daba Daba Daba Daba Daba dam All day I Jaba dabada If I was the great Lord Labour would abhor Jaba Jaba Daba Daba Daba Daba Daba dam Fat wallet if I had had a It was great I would I were you I'd built a house the world's highest In the very heart of the city to become A staircase would be a dime a dozen in it Awful lot of up and down a tad bit On the outside I would have Because as I envisioned I'd built a house the world's highest In the very heart of the city to become A staircase would be a dime a dozen in it Awful lot of up and down a tad bit On the outside I would have Because as I envisioned Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Skrzypek na dachu (ang. Fiddler on the Roof) - znany musical z muzyką Jerry`ego Bocka, słowami Shaeldona Harnicka i libretto Josepha Steina. Historia jest luźno oparta na książce „Dzieje Tewji Mleczarza” autorstwa rosyjskiego pisarza żydowskiego Szołema Alejchema. Premiera odbyła się 22 września 1964 na Broadwayu. Fabuła Akcja rozgrywa się w 1905 r. w Anatewce, małym miasteczku na terenie Rosji carskiej. Jest ono miejscem życia dwóch społeczności - żydowskiej i rosyjskiej Read more on Słowa: Jerry Bock Muzyka: Jerry Bock Rok wydania: brak danych Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Skrzypek na dachu (2) 1 2 1 komentarz Brak komentarzy
skrzypek na dachu gdybym by - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
A gdyby to nie było tak h Jak nam się wszystkim tu wydaje h Czy dałbyś Panie jakiś znak e h Żeby pokazać co zostaje fis h W rejestrach Twych pierwszego dnia h Co po ostatniej czeka nocy h Gdy w scenariuszu żadnych zmian e h Nikt już wprowadzić nie jest w mocy fis h Gdy w scenariuszu żadnych zmian e h Nikt już wprowadzić nie jest w mocy fis h Gdyby się okazało że h Wszyscyśmy tutaj pobłądzili h Czy wskazałbyś prawdziwy cel e h Czy czekał do ostatniej chwili fis h Aż nas za gardło złapie strach h W nagłym przebłysku zrozumienia h Dokąd prowadzić może dar e h Swobodnej woli i sumienia fis h Dokąd prowadzić może dar e h Swobodnej woli i sumienia fis h Nad miastem zbiera się na burzę e h Kroku przyspieszam więc bezwiednie fis h Tak bardzo chciałbym być na górze e h Gdy się wypełnią przepowiednie! fis h Tak bardzo chciałbym być na górze e h Gdy się wypełnią przepowiednie! fis h Tak bardzo chciałbym być na górze e h Gdy się wypełnią przepowiednie! fis h
gdybym był bbogaty tekst - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. łeeee, mam wszystkie dość. ciepłe łóżeczko czeka pościelone ale jakoś nie mam ochoty do niego iść. muszę odpocząć od tego wszystkiego,kurwa. taaa, dzisiejszy dzionek bardzo przyjemny:)fotki,foteczki,fotunie:Pezet-Gdyby miało nie być jutra /z fartem. Gdybam gdyby to nie było na niby Gdybam gdyby to nie było na niby Gdyby, gdyby to nie było na niby Gdyby świat cały Obrósł w niebieskie migdały Gdyby Magik byłread more Buka - Plan chords lyrics
Wbijam tam z grubej rury, upijam się, mówię bzduryI zaraz dostanę mandat, bo warczy ten kundel buryFunkcjonariusza widzę, co łypie ze suczej furyBo widział jak tańczęW kroplach deszczyku z tej rudej chmuryDrga mi grdyka, nie słyszę, bo gra muzykaTe dziewki ciągną te kreski (nie wspomną o Mazowieckim)Me serce znów za mną tęskni, bo znowu te lufy łykamI całe od kul dziurawe i jak Rambo kuśtykam(W tym mieście) nikt już nie tańczy(W tym mieście) tango to frykasPanowie owocowi chcą bananem mango dotykaćGardło nam usycha po narkotykachKażdy się z czartem i niefartem i ze szklanką borykaBiały proch Ci leci na czarne szpilkiPewnie wciągasz biel, jak kiedyś wciągałaś Big MilkiJestem tu, powiedzieli mi, że wyszłaś o pierwszejA twoje usta się błyszczały jak lipcowe czereśnieCiebie znowu nie byłoGdybyś nie istniała, miastu by wygodniej się żyłoJestem tu Byłem tam Zresztą w sumie, kto nie był?Jest tu cała WWA, z wyjątkiem CiebieJestem tu, byłem tam, poszłaś z koleżankamiNa tych nogach, które ja nazywam karabinamiNo to marsz, marszMarsz, marsz, marszSzukam cię po shot-barachZ dziewczynami wyglądacie jakbyście były na OscarachJa i koledzy oświadczymy wam się od zarazChoć stanowimy pewnie jakąś bandę ciot dla wasWiążesz włosy w cebulęI pewnie świat Cię denerwuje jak Alutka JędrulęPewnie Cię bolą oskrzela, a teraz dymem je czuleOpatuliłaś i zamawiasz sobie wódkę z RedbullemLatacie po mieście jak Bójka, Bajka, BrawurkaDźwigając swoje atrybuty: wóda, szampan, bibułkaDzika jak pustynne kresy, stepy, tajga i dżunglaA twoje rzęsy wobec mężczyzn są jak łańcuch dla kundlaSzukasz zapalniczki, ja bym dał Ci ogieńI nękał wzrokiem jak proboszcz, który gwałci bokiemNo, mon dieu, wciąż kochasz mnie, ja w to nie wątpięChociaż w zeszły piątekPrzecież poszłaś za tamtym Piotrkiem?Lubisz muskulaturęGestykulujesz, jakbyś znów zdawała ustna maturęGdy ciebie widzę momentalnie zamiast mózgu mam dziuręChce z tobą chadzać po knajpach, zamawiać kus-kus na spółęPotem w nocy się kochać i rano zamawiać pizzęBo jesteś fajna i dobra, tylko że w złym towarzystwieWolicie koksować w loftach My raczej browar przy WiśleMoże cię pojmam i koszmar Ci zrobię, żeby się przyśnić?Okej, za dalekoAle chyba się zatrułem znów nóżkami z galaretąJutro będzie masa ibupromów, potem kawa, mlekoAle póki mogę się na nogi dzisiaj stawiam setąGorzka ruda chmura znowu kropiZastanawiam się co robisz i gdzie teraz stawiasz krokiI dlaczego mi nie odpisujesz, kurwa, błagam odpisz!Nagle jesteś, rzucam setką gdzie popadnieBo nie zdążę jej dopićNo, iButla się tłucze o chodnikIdzie jakaś para do taksówki, chyba to GrosikA ty drąc się w niebo głosy do chłopaka podchodziszI krzyczysz coś, co sugeruje, że się znacie z przeszłościIle minęło sekund? No, maks trzyOn bierze tamtą drugą i ją rzuca do taksyTo jest jest ten cały Piotr? Kurwa mać, jestem tak złyRzuciłbym butem w Ciebie gdyby to nie były air maxyCiebie znowu nie byłoGdybyś nie istniała, miastu by wygodniej się żyłoJestem tu Byłem tam Zresztą w sumie, kto nie był?Jest tu cała WWA, z wyjątkiem CiebieJestem tu, byłem tam, poszłaś z koleżankamiNa tych nogach, które ja nazywam karabinamiNo to marsz, marszMarsz, marsz, marsz

taco hemigway gdyby - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Raz Gdybam. Gdyby to nie było na niby x2 Gdyby

Photoblog w budowie ;)Impuls. To przede wszystkim kierowalo mna do zalozenia tego wszystko co na nim pisalam bylo tajemnica, sekretem o ktorym nikt nie wystarczylo zeby jedna osoba mnie znalazla i dodala do znajomych zeby wszyscy poznali moje zycie..Potrafilam to przelknac, bo to w koncu znajomi, choc musialam sie juz powstrzymywac przed zwierzaniem kazdym razie ostatnio photobloga zalozyla osoba ktorej nienawidze ze wszystkich sil na ziemi, i kiedy widzepasztetowy ryj, tej szmaty, to noz mi sie w kieszeni otwiera.. Oficjalnie nic ja nie obchodze ale moje notki czyta po czymplotkuje na moj temat. Bo dziwnym trafem nagle wszyscy wszystko wiedza, co wiecej opisuja to moimi slowami.. Porazka..To chyba tyle jak na otwarcie ;)To są moje wolne myśliWiesz? Dla tych,którzy dziś tu przyszliChcesz? Jeśli nie to nic nie róbto Twoje życie, Twoja kartka papieru.. JPWlwN. 22 180 313 109 198 180 317 178 220

gdybam gdyby to nie było na niby tekst